W bajkach kruche i delikatne są tylko księżniczki w realu niestety okazuje się, że kruche i delikatne są nasze kości, a o księciu czy też księżniczce to sobie możemy jedynie pomarzyć. Niestety żeby ta nasza bajka miała szczęśliwe zakończenie to musimy sobie niestety na nie ciężko zapracować.
Z przykrością trzeba też stwierdzić, że nie ma wróżek, magicznych eliksirów, naparów czy czarodziejskich proszków. Jednak jeżeli mamy już prawdziwy problem to jak najbardziej czarodzieja musimy szukać. Przecież ktoś nam musi pomóc w tej walce o mocne i zdrowe kości.
Ta okrutna, zła i podstępna osteoporoza czai się na każdego, ale my o tym wiemy więc nie możemy dać się dopaść.
O jej przebiegłości może świadczyć sam fakt, że Światowa Organizacja Zdrowia uznała ją za chorobę cywilizacyjną. Zakrada się niepostrzeżenie całymi latami okradając nasz szkielet z zasobów wapnia, a to właśnie siatka kolagenowa z soli wapnia odpowiada za strukturę i wytrzymałość kości. Gdy spada nam przyswajalność wapnia następuje zrzeszotnienie. I w ten właśnie sposób obniża się nam masa i jakość tkanki kostnej co skutkuje jej zwiększoną łamliwością. I niestety często to właśnie złamanie jest pierwszym, niepokojącym nas sygnałem. Jeżeli chcesz uniknąć takiej przykrej niespodzianki to tym prędzej zapisz się na badanie densytometryczne, które to sprawdzi masę Twoich kości.
- Właśnie brak jakichkolwiek sygnałów ostrzegawczych jest w przypadku osteoporozy najbardziej niebezpieczny, ponieważ dowiadujemy się o chorobie w momencie kiedy to, na jakąkolwiek profilaktykę jest już niestety odrobinę za późno.
- Jakość i trwałość naszej masy kostnej budujemy już w dzieciństwie, im jest ona wyższa w momencie wchodzenia w wiek dorosły, to tym mniejsze mamy ryzyko na rozwinięcie się choroby.
- Nie jest wielką tajemnicą, że aby wzmocnić nasz szkielet należy zadbać o wystarczający poziom wapnia i białka w naszej diecie, ale dla utrwalenia tego ogólnie znanego faktu warto o tym wspomnieć.
- Złamaniom najczęściej ulegają wrażliwe elementy naszego szkieletu takie jak szyjka kości udowej, kość promieniowa, żebra, a także kręgi w odcinku piersiowo-lędźwiowym.
- Mamy dwa typy osteoporozy pierwotną, która to jest związana ze starzeniem naszego układu szkieletowego i wtórną, która jest powiązana z różnymi chorobami i przyjmowaniem niektórych leków.
- Heparyna, glikokortykosteroidy, metotreksat i leki przeciwpadaczkowe zaburzają wchłanianie się wapnia przyczyniając się do osłabienia naszych kości.
- To nie jest choroba nękająca tylko wyłącznie sympatyczne staruszki, dotyczy bowiem również panów i niestety zaczyna się już nawet po czterdziestce.
- Jest również postać młodociana osteoporozy i na całe szczęście to zjawisko ma zwykle charakter przejściowy . W okresie dojrzewania występuje u młodzieży szczególna podatność na złamania, a wynika to głównie z szybkiego tempa wzrostu szkieletu. Zbyt szybki wzrost kości długich powoduje niedobór materiału do mineralizacji.
- W profilaktyce ważny jest również odpowiedni poziom witaminy D3, która jest konieczna do prawidłowej gospodarki wapniowej i tworzenia się kości. Tutaj najlepiej sprawdzi się suplementacja po konsultacji z lekarze lub weekend nad morzem, gdzie gorący klimat z pewnością poprawi humor i dostarczy moc witaminy D3.
- Ważny jest prawidłowy poziom białka w diecie, ponieważ zbyt duża jego ilość zwiększa wydalanie wapnia z moczem jednak należy pamiętać, że białko bierze również udział w syntezie komórek kości.
- Nadmiar kofeiny również nam nie pomaga, kofeina również zwiększa wydalanie wapnia i zmniejsza jego wchłaniane.
- Palenie tytoniu niestety również negatywnie wpływa na ilość wapnia i jego wchłanianie. Winny w tym przypadku jest wyższy poziom substancji toksycznych takich np. jak kadm.
- Alkohol zmniejsza stężenie witaminy D i wapnia dlatego przyspiesza proces niszczenia kości , jednak jego umiarkowane spożycie w wieku okołomenopauzalnym może przyczynić się do większego stężenia estrogenów i kalcytoniny, które to chronią tkankę kostną.
- Obecnie leczy się osteoporozę farmakologicznie i fizjoterapeutycznie. Będąc na urlopie najlepiej wybierać miejsca z rehabilitacją nad morzem. W takim miejscu możesz zadbać o wzmocnienie swojej masy mięśniowej. Pod okiem wykwalifikowanego specjalisty, a oprócz wzmacniającej gimnastyki można jeszcze skorzystać z zabiegów pola magnetycznego, laseroterapii, a działając przeciwbólowo i zmniejszając nadmierne napięcie mięśniowe warto skorzystać z jonoforezy, prądów TENS, prądów interferencyjnych czy też prądów diadynamicznych.
- Najbardziej skuteczną metodą zapobiegającą tej paskudnej chorobie jest zdrowy styl życia, dobrze zbilansowana dieta oraz aktywność fizyczna. Co tygodniowe ćwiczenia w Aquaparku to świetne rozwiązanie dla każdego.
Bywa niestety, że w przebiegu osteoporozy pojawia się i ból, a spowodowany jest on zespołem przeciążeniowym. Pojawia się w momencie gdy obciążenia przekraczają wytrzymałość mechaniczną kości.
Aby ta nasza bajka miała jednak szczęśliwe zakończenie musimy je więc pisać całe życie. I tak jak to wszystkie opowieści wskazują, że wiedźma zawsze jest podstępna i złośliwa. Zrobi wszystko, aby nas dopaść. Jeżeli jednak będziemy czujni i zaczniemy przestrzegać wyżej wymienionych zasad to o wiele łatwiej będzie nam walczyć o zdrowe i mocne kości. Po drodze zawsze możemy liczyć na pomoc dobrych wróżek i elfów z rehabilitacji, wyćwiczą oni nasze ciało i je odpowiednio wzmocnią. W sytuacjach ekstremalnych szukajmy magicznych proszków i dobrego czarodzieja. Do pełnej regeneracji już tylko potrzebujemy wytchnienia, które to najłatwiej odnaleźć podczas rehabilitacji nad morzem. Przy okazji relaksujących spacerów po plaży, to słońce zadba o tak istotny, odpowiedni poziom witaminy D. To wszystko tylko po to, aby to nie dać się zaskoczyć osteoporozie. Kiedy już pojawi się złamanie to niestety choroba jest już w tak zaawansowanym stadium, że tylko odpowiednia rehabilitacja i leczenie pozwoli ją powstrzymać. Niestety osteoporoza jest chorobą niemożliwą do wyleczenia, ale jak się okazuje i w tej bajce nie wszystko musi się źle kończyć. Korzystajmy ze wszystkich dostępnych możliwości do walki z nią i jak się okazuje da się ją przechytrzyć.
Pamiętajcie jednak, że pantofelek każdej księżniczki zawsze lepiej wygląda na zdrowej nóżce, a i książę jest bardziej waleczny gdy szkielet jego jest najzwyczajniej mocny i bezpieczny.